piątek, 28 września 2012

What we strive for?

Bardzo często zastanawiam się, po co my żyjemy? Rodzimy się, przechodzimy jakieś etapy w życiu, uczymy się cały czas, po to, aby na końcu tego wszystkiego umrzeć. Nie wiem co chcę robić w życiu. Czy urodziłam się by podbić świat, czy może jednak po to, aby ratować innym życie lub wieść spokojny żywot przykładowo sprzątaczki. Czy Bóg z góry określa co będziemy robić w życiu już od chwili poczęcia? Czy w ten sposób spełnia swój plan? A co z samobójstwami? Jeśli taki śmiertelnik odbierze sobie życie, to czy jego Boski plan będzie wypełniony? Czy On o tym wiedział, czy tylko jakaś pokusa zwiodła zagubionego człowieka? Często sami nie wiemy, czego tak na prawdę chcemy.
Dlaczego akurat marzenia senne są zwykle tak oddalone od rzeczywistości? Czy jest to po to, abyśmy my, zwykli ludzie, mogli skosztować życia od każdej strony? Tej gorzkiej, niczym łzy oraz tej słodkiej, jak szczęście? Dlaczego owe sny się nie spełniają? To kolejna część tego planu? Ale czy w ogóle owy plan istnieje?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz